W Kościele nie ma pedofilów
sty 092018Okazuje się, że w Kościele katolickim pedofile nie istnieją, przynajmniej w polskim Kościele. Ministerstwo Sprawiedliwości pod mądrym przywództwem Zbigniewa Ziobry uruchomiło publiczny rejestr pedofilów – nie ma na tej liście ani jednego księdza.
A więc jak widzicie, kochane dzieci, mówienie o pedofilii w Kościele jest kłamstwem. Nie ma czegoś takiego. To tylko propaganda lewaków, „Gazety Wyborczej”, TVN i ubeckich wdów.
A jeśli zdarzają się rzekome przypadki molestowania, to polegają one na tym, że dziecko prowokuje księdza. Wyjaśnił to kiedyś arcybiskup Józef Michalik: „Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga”. Czyli to kapłan jest wykorzystywany, a nie dziecko.
Czekamy więc na kolejną listę: małych prowokatorów, wciągających niewinnych księży w swój brudny proceder.