Nasi okupanci
mar 022018 Czy wiecie, skąd pochodzą te cytaty?
„Niedługo czekaliśmy na skutki konkordatu, owego niepoczytalnego konkordatu, dającego biskupom przywileje, jakich nie mieli w Polsce nawet w średniowieczu, konkordatu, który czyni z nich wyłącznie przedstawicieli Rzymu, luźnie związanych z naszym społeczeństwem, czujących się ponad naszym prawem”.
Kościoła... „nie obchodzą cierpienia ludzi, demoralizacja, krzywda, zamęt prawny. Nigdy w tych orędziach nie zabrzmi nuta współczucia. Cierpieć, męczyć się i… płacić, to jedyna rola człowieka na tym ziemskim padole. Zwłaszcza płacić”.
I dalej o kościelnej propagandzie:
„Ta fala demagogii, kłamstwa, oszczerstw, antypaństwowego podjudzania płynie bez żadnej przeszkody w pismach i na wiecach; ba, nawet radio oddano jej na usługi...”
Spostrzeżenia te brzmią jak opis dzisiejszej sytuacji w Polsce, ale zostały napisane prawie 90 lat temu. Pochodzą ze zbioru artykułów pt. „Nasi okupanci”, których autorem jest Tadeusz Boy-Żeleński.
Smutne i przerażające jest to, że artykuły Boy’a opisujące niemoralnie panoszenie się Kościoła w Polsce są cały czas aktualne. Tak jak w II Rzeczpospolitej, tak i dzisiaj Kościół wywiera ogromny wpływ na wszelkie dziedziny życia społecznego, stojąc w zasadzie ponad prawem.
Kiedy to się skończy? Niestety chyba nieprędko. Boy pisze:
„Dopóki w Polsce będzie można wykrzykiwać wzniośle „Bóg i religia”, tam gdzie w gruncie chodzi o władzę i o pieniądze - dopóty kasta wyodrębnionych z życia dzikusów będzie regulatorem najdonioślejszych spraw społeczeństwa, z jego największą szkodą”.
„Naszych okupantów” można przeczytać w serwisie „Wolne lektury” lub pobrać na czytnik. Polecam.